Marzysz o posiadaniu własnego boiska lub sali treningowej dla swojego klubu? Jest kilka sposobów, ale każdy z nich ma swoje wady i zalety. Niektóre mają nawet więcej zalet niż wad.
Najem komercyjny
Na rynku nieruchomości komercyjnych można znaleźć wiele obiektów, które można łatwo zaadoptować na potrzeby działalności sportowej. Większość krakowskich klubów squasha postawiło korty w dawnych halach fabrycznych i magazynowych, a jeden w nieczynnym budynku kina. Prowadząc klub tańca lub sztuk walki albo siłownię można skorzystać również z lokali w biurowcach lub pawilonach handlowych. Zdarza się, że do przejęcia są już urządzone obiekty, w których ktoś wcześniej prowadził już działalność. Również w ten sposób można zdobyć działkę pod stworzenie boiska.
Wynajmując lokal dużo uwagi trzeba poświęcić umowie. Kluczowe będą zapisy dotyczące czasu, na jaki zawieramy umowę, formy i okresu wypowiedzenia, kosztów poniesionych na adaptacje oraz możliwości podnajmu. W przypadku, gdyby nasz pomysł nie wypalił musimy mieć możliwość wycofania się z przedsięwzięcia w jak najkrótszym czasie, ale jednocześnie musimy mieć zabezpieczenia na wypadek, gdyby właścicielowi „nie odwidziało się” zaraz po tym, jak włożyliście wszystkie swoje oszczędności w remont lokalu.
Zalety:
- jest spory wybór, zwłaszcza w dużych miastach, więc łatwiej znaleźć obiekt spełniający Twoje kryteria;
- duży wybór powoduje, że łatwiej znaleźć dobrą lokalizację;
- zwykle są w dobry stanie technicznym, nie wymagają dużych nakładów na adaptację, a zdarza się, że właściciele pokrywają część kosztów adaptacji.
Wady:
- właściciel ma łatwość wypowiedzenia umowy lub podnoszenia cen, co powoduje ogromne ryzyko;
- czynsze najmu generalnie będą dość wysokie, więc trudno „spiąć” finansowo taką działalność.
Najem niekomercyjny
Tu najlepszą formą jest przejęcie lokalu z zasobów gminy. Zwykle dla organizacji pozarządowych oferowane są niskie stawki. Różnie jest z dostępnością takich lokali – np. w postindustrialnej Łodzi miasto miało sporo pustych lokali po zakładach przemysłowych, które chętnie udostępniało NGO-som, ab nie musieć ich utrzymywać, z kolei w postśredniowiecznym Krakowie niemal wszystkie gminne lokale komercyjne to małe klitki, a ich adaptacja wymaga zgody konserwatora zabytków.
Pewnego rodzaju hybrydą najmu komercyjnego i niekomercyjnego jest też najem lokalu od spółdzielni mieszkaniowych lub innych firm komunalnych. Lokal Krakowskiego Centrum Taekwon-do, którym zarządzam pochodzi właśnie z takich zasobów, z kolei inny klub taekwon-do wynajmuje swoją salę na terenie zajezdni tramwajowej. Więcej o moich doświadczeniach opowiem w jednym z kolejnych postów.
Zalety:
- niski czynsz najmu, z preferencjami dla organizacji pozarządowych;
- stała wysokość czynszu, waloryzowanego jedynie w wskaźnik inflacji;
- dożywotni najem, bo żadnemu urzędnikowi nie będzie się chciało rozpisywać nowego przetargu.
Wady:
- zwykle wysokie koszty adaptacji, lokale wymagają generalnego remontu;
- niska dostępność tego typu lokali;
- trudność w znalezieniu dobrej lokalizacji.
Własność
Kto bogatemu zabroni? Jeśli dysponujesz dużymi zasobami wolnych środków, to możesz rozważyć zakup nieruchomości lub zakup działki i jej zabudowę. Nie licz jednak, że ta nieruchomość kiedykolwiek się „spłaci” z wygenerowanej w niej działalności. Przy dużych pieniądzach można potraktować taką nieruchomość jako lokatę kapitału, która być może z czasem zyska na wartości. Natomiast kupowanie nieruchomości na kredyt po to, aby tam prowadzić działalność, która ma spłacić kredyt nazwałbym odroczoną w czasie próbą samobójczą.
Zalety:
- kupujesz na co cię stać, a jak cię bardzo stać, to kupujesz, co chcesz;
- w 100% robisz wszystko pod swoją działalność.
Wady:
- ponosisz wszystkie koszty adaptacji, napraw, utrzymania;
- dużo obowiązków (przeglądy budowlane, wentylacyjne, elektryczne, sanitarne itp.);
- trudno jest zmienić lokalizację.
Obiekt publiczny zarządzany przez klub
Są takie obiekty, które nie mają prawa zarobić na swoje utrzymanie. O ile wiem, nie istnieje żaden basen w Polsce, który ze swojej działalności pokrył wszystkie swoje koszty. Nie da się z podnajmu ani z własnej działalności utrzymać drogich, specjalistycznych obiektów przeznaczonych do uprawiania sportów indywidualnych – lodowiska, sali do gimnastyki sportowej, skoczni narciarskiej, toru lodowego, hali do lekkoatletyki itp.
Z dużych stadionów piłkarskich sam utrzymuje się stadion Lecha i bodajże Legii – więcej o tym opowiada jego właściciel Jacek Rutkowski w wywiadzie, do którego link znajdziesz w tym poście: Jak funkcjonują największe polskie kluby piłkarskie – wszystkie wywiady w Biznes Klasie – Instruktor Sportu. Do każdego innego dokładają władze miasta, spółki skarbu państwa lub kluby ze swojej pozostałej działalności.
„Zdobycie” takiego obiektu do łatwych nie należy. Niektóre boiska lub hale sportowe zostały wydzierżawione klubom sportowym jeszcze przed II wojną światową i ten stan trwa nadal. Niektórym z nich właściciele, czyli gminy wybudowałby na tym terenie dodatkowe obiekty – trybuny, szatnie, inne lokale.
Klubom z piłkarskiego topu stadiony wybudowały władze miast licząc na dziesiątki tysięcy głosów. Nie wiem na czym polegały koneksje zarządu mojego miasta z pewnym stowarzyszeniem, ale otrzymało ono w zarządzanie od miasta aż 3 baseny i 1 halę sportową, w tym 1 z tych basenów został niejako zaprojektowany i zbudowany pod potrzeby tego stowarzyszenia.
Dla niektórych z samorządowych obiektów urzędnicy szukają operatora, którego zadaniem jest gospodarowanie polegające na generowaniu jak najmniejszych strat. Operatora, który zaopiekuje się nowo powstałym obiektem, jak również podmiotu, który przejmie obiekt po innym klubie, któremu nie udało się podołać zadaniu.
Zalety:
- obiekt stworzony za publiczne pieniądze, bez nakładów;
- możliwość wybudowania obiektu pod konkretne potrzeby;
- jedyna opcja dla kapitałochłonnych sportów;
- wszelkie duże remonty musi wykonać właściciel, czyli najczęściej samorząd.
Wady:
- trudny do zdobycia, wymagający znakomitych koneksji opinii u władz samorządowych na temat możliwości podołania wyzwaniu.
- bardzo kapitałochłonny, jest to zwykle duża powierzchnia do ogrzania, utrzymania w czystości, wymagająca wielu pracowników;
- angażujący dużo ludzi, pracowników administracyjnych, porządkowych, recepcji, pracowników technicznych, ratowników itp.;
- bardzo trudny do zarządzania przez małe podmioty.
A czy Twój klub ma swój obiekt? Przemyślenia mile widziane na w komenatarzach na facebooku.